Krystyna Ciesielska
Śpiewaczka, ur. w 1945 roku w Brogowej (woj. Mazowieckie, powiat Przysucha, gmina Rusinów).
W jej najbliższej rodzinie muzyka była na porządku dziennym – mama i ciotki śpiewały na weselach, tata i wuj grali na skrzypcach. Dużo śpiewało się na co dzień w domu – przy pracy, przy modlitwie, od święta. Pani Krystyna po ślubie zamieszkała w domu męża, wychowywała dzieci i prowadziła gospodarstwo. Wieczorami śpiewała nocne godzinki, usypiała dzieci kołysankami, chodziła też śpiewać po weselach. W 1995 roku na jednym z wesel poznała Andrzeja Bieńkowskiego, który usłyszawszy jej śpiew zachęcił ją do udziału w przeglądzie folklorystycznym w Przysusze. W kolejnym roku została zakwalifikowana do udziału w OFKiŚL w Kazimierzu Dolnym. Od tamtej pory uczestniczyła w wielu festiwalach i konkursach, zdobywając liczne nagrody i wyróżnienia. Pani Krystyna ma niezwykłą pamięć – wystarczyło jej raz usłyszeć piosenkę, żeby ją przyswoić. Przez lata zgromadziła w pamięci ogromny repertuar, który częściowo zinwentaryzowała w zeszytach. Wspólne przeglądanie spisanych tytułów pokazuje, jak zróżnicowany jest to zbiór – obok starych pieśni lirycznych znajdują się piosenki warszawskie, a także te przyniesione przez znajomych ze służby w wojsku. W 2020 roku nakładem Muzyki Zakorzenionej ukazała się jej biograficzna płyta.
W jej najbliższej rodzinie muzyka była na porządku dziennym – mama i ciotki śpiewały na weselach, tata i wuj grali na skrzypcach. Dużo śpiewało się na co dzień w domu – przy pracy, przy modlitwie, od święta. Pani Krystyna po ślubie zamieszkała w domu męża, wychowywała dzieci i prowadziła gospodarstwo. Wieczorami śpiewała nocne godzinki, usypiała dzieci kołysankami, chodziła też śpiewać po weselach. W 1995 roku na jednym z wesel poznała Andrzeja Bieńkowskiego, który usłyszawszy jej śpiew zachęcił ją do udziału w przeglądzie folklorystycznym w Przysusze. W kolejnym roku została zakwalifikowana do udziału w OFKiŚL w Kazimierzu Dolnym. Od tamtej pory uczestniczyła w wielu festiwalach i konkursach, zdobywając liczne nagrody i wyróżnienia. Pani Krystyna ma niezwykłą pamięć – wystarczyło jej raz usłyszeć piosenkę, żeby ją przyswoić. Przez lata zgromadziła w pamięci ogromny repertuar, który częściowo zinwentaryzowała w zeszytach. Wspólne przeglądanie spisanych tytułów pokazuje, jak zróżnicowany jest to zbiór – obok starych pieśni lirycznych znajdują się piosenki warszawskie, a także te przyniesione przez znajomych ze służby w wojsku. W 2020 roku nakładem Muzyki Zakorzenionej ukazała się jej biograficzna płyta.
Tekst za www.muzykatradycyjna.pl
Fot. Piotr Baczewski/Muzyka Zakorzeniona